Pieczenie to uniwersalny dodatek do obiadu, na kanapki a także jako wkładka do zupy.
Smakosze polecają ją z sosem czosnkowym.
Smakosze polecają ją z sosem czosnkowym.
Ja podaję z soczystą, mega obfitą sałatką.
Córka wrzuca kawałki do gęstej zupy.
Mąż kroi na kanapkę z rozsmarowanym awokado i dokłada pomidory.
Istotna uwaga: z zasady gotuję wszystkie strączki bez soli, więc dosalam już w potrawie. Jeśli użyjecie soczewicy z puszki czy słoika, trzeba sprawdzić, czy w ogóle potrzebna będzie sól, pamietając, że sos sojowy wnosi swoją dodatkową słoność.
PIECZEŃ Z SOCZEWICY I SELERA
naczynie 30 x 10 cm z pokrywą lub dodatkowo kawałek folii aluminiowej do przykrycia
2 szklanki ugotowanej zielonej soczewicy (500g)
1 średni seler (250g)
1 cebula (70g)
½ szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (90g)
2 czubate łyżki suszonych ulubionych aromatycznych ziół (u mnie "mieszanka dzikich ziół")
2 łyżki siemienia lnianego
2 łyżki sosu sojowego Tamari
2 solidne kromki czerstwego chleba (u mnie 55g gryczanego)
sól do smaku
pasta z papryki, ajwar lub ketchup do posmarowania wierzchu pieczeni
1. Seler zetrzeć na tarce o grubych oczkach, cebulę na drobnych, chleb pokruszyć, len zmielić.
2. Wszystkie składniki (poza pastą paprykową) dokładnie wymieszać w misce najlepiej ręką, spróbować masę i dosolić w miarę potrzeby (mnie 1 łyżeczka).
3. Naczynie na pieczeń wysmarować olejem kokosowym, przełożyć masę pieczeniową, wyrównać, wierzch posmarować kechupem lub pastą paprykową.
4. Piec w180 ⁰C 40 minut pod przykryciem, dopiec 15 minut bez pokrywki.
Kupuję mieszankę ziół pod nazwą "Posypka z dzikich ziół", w której skład wchodzi:
ziele macierzanki, czosnek niedźwiedzi, lebiodka, ziele bluszczyku, korzeń chrzanu, kminek, owoc jałowca, pączki topoli, liść dzikiej miety, kwiat krwawnika, kwiat kocanki.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za słowa komentarza. Cieszę się, że chwilkę spędziliśmy razem.